Kiwi wróciła do nas z adopcji po kilku latach. W pakiecie z uroczym mężem Julianem.

Kiwi jest odważniejsza, pewniejsza siebie, potrafi burknąć i tupnąć nóżką, gdy coś jej się nie podoba. Jest też bardziej energiczna. Z poprzedniego domu wróciła z lekką nadwagą, nad czym pracujemy :)

Julian jest bardzo spokojnym, kulturalnym, poukładanym facetem. Bywa nieśmiały, ale generalnie ma bardzo łagodne podejście do całego świata.

Obydwa uszaki kuwetkują, jedzą dużo siana i piją sporo wody.

Oboje są wykastrowani. Do adopcji w duecie.

Wraz z wiekiem chorób przybywa.

Są ciężko (krańcowo) stomatologiczne, więc mają kontrole stomatologiczne co 3-4 tygodnie i w każdej chwili może być gorzej. Obydwoje mają chore kręgosłupy, więc szaleć i gonić się też za bardzo nie mogą. :(