Gryzka to najpewniej kolejna ofiara wakacyjnego wyjazdu. Znaleziona kicająca bezpańsko i zabezpieczona przez Panów z warsztatu. Prawdopodbnie miała styczność z kotem lub innym zwierzęciem ponieważ straciła znaczą część prawego ucha. Na szczęście rana jest zagojona a po wstępnym badaniu weterynaryjnym nie znaleźliśmy innych nieprawidłowości. Wkrótce pokica na kastrację.

Gryzia jest jeszcze przestraszona nową sytuacją, w której się znalazła. Dajemy jej czas i dużo miłości, aby oswoiła się na nowo z człowiekiem.

______________________________________________________

Opieka nad królikiem jest realizowana w ramach projektu współfinansowanego ze środków otrzymanych od m.st. Warszawy na realizację zadania publicznego Opieka nad bezdomnymi królikami z terenu m.st. Warszawy

______________________________________________________