Tościk 🍞 trafił do nas dzięki osobie, która znalazła go w Warszawskim parku. Jego sierść była skołtuniona i utrudniała mu poruszanie się. Miał przerośnięte pazury, był przerażająco chudy i przestraszony. Pierwsze zabiegi pielęgnacyjne przyniosły mu wiele ulgi. Wolontariusze śmieją się, że teraz przypomina wyglądem kurczaka, ale już niedługo zaopiekuje się nim profesjonalna groomerka i gdy tylko futerko zacznie odrastać będzie eleganckim kawalerem. Teraz wdrożyliśmy odpowiednią dietę i czekamy aż nabierze odpowiedniej wagi. 

To ciekawski uszak, który na razie podchodzi do człowieka z dystansem. Ceni swoją przestrzeń osobistą i nie przepada gdy sprzątamy mu w klatce. Nie znamy jego przeszłości, ale wierzymy, że przy odrobinie cierpliwości stanie się miłym i towarzyskim uszakiem. 

Tościk jest w trakcie przyjmowania leku przeciwzapalnego. W bobkach nie znaleziono pasożytów, a wyniki krwi wyglądają nie najgorzej. W okolicach maja czeka go kontrola po leczeniu i jeśli wszystko będzie w porządku to będziemy umawiać go na szczepienie i kastrację.

______________________________________________________

Opieka nad królikiem jest realizowana w ramach projektu współfinansowanego ze środków otrzymanych od m.st. Warszawy na realizację zadania publicznego Opieka nad bezdomnymi królikami z terenu m.st. Warszawy

______________________________________________________