![leximphoto-427130-unsplash.jpg__1200x500_q85_crop_subsampling-2.jpg](/media/filer_public_thumbnails/filer_public/32/f8/32f8df56-062e-44b6-bcfe-e66b4f9a66be/leximphoto-427130-unsplashjpg__1200x500_q85_crop_subsampling-2.jpg__1200x400_q85_crop_subsampling-2_upscale.jpg)
Tosiek to królik może pozornie nie najłatwiejszy w posiadaniu, ale bez dwóch zdań wynagradzający to swoim urokiem.
Uszak trafił do nas po znalezieniu na budowie. Przebył zapalenie uszu, po czym został mu kręcz szyi na stałe (co zostało potwierdzone przez dwie kliniki we Wrocławiu i Synergię w Bytomiu). Niestety leki nie poprawią sytuacji, a do operacji Toś się jeszcze nie kwalifikuje - Dom stały musi się liczyć z tym, że to może się zmienić i stan w przyszłości może ulec pogorszeniu, a Toś wymagać operacji.
Poza tym, chłopak zdrowotnie ma się nieźle. Serducho i płuca są w bardzo dobrym stanie. Wciąż walczy z niedowagą (ale na dzień 11.12.23 dobił już 4,1 kg!), poza tym wiecznie gra znami w kotka i myszkę (królika i marchewkę? :)) jeśli chodzi o parametry krwi i balansuje na krawędzi lekkiej anemii i normy - walczymy dzielnie, bogata dieta zapewniona przez darczyńców zdecydowanie pomaga!
Obecnie czeka na szczepienie, odrobaczenie oraz ostatni zabieg-plastykę powieki którą szura po podłodze powodując stany zapalne w „dolnym” oku.
Jak wygląda życie z Tosiem? Tosia należy, przynajmniej póki co, karmić do oporu sianem i ziołami, oraz zdecydowanie zwiększoną dawką granulatu. Docelowo powinien dobić przynajmniej 4,5kg, być może więcej- jest spory. Ponieważ kłopoty z równowagą występują u niego przewlekle, musi mieć miękko wyłożoną przestrzeń życiową, najlepiej za pomocą drybedów, miękkich dywanów, zwykłe kocyki niestety nie likwidują problemu twardej podłogi, chyba, że składane na kilka razy, a te oczywiście rozkopuje. W sytuacjach stresowych rolluje się przez plecy prawie cały czas, łatwo robiąc krzywdę sobie, lub innym w pobliżu- nie panuje nad łapkami, macha nimi w powietrzu sprzedając losowe kopniaki i zadrapania- dlatego uważam, że niestety nie nada się do domu z małymi, „niskopodłogowymi” ;) dziećmi, nawet pod nadzorem - dom może nadzorować dziecko, ale nie Tosia. To wciąż oczywiście królik a nie kangur, ale trzeba być tego świadomym. W związku z tym wzrasta też szansa na to, że sam zrobi sobie krzywdę, jeszcze nie przydarzyła się nam morfologia w której CK nie byłoby podwyższone, właśnie z uwagi na to, że się obija. W jego przypadku odpada klatka, czy mniejszy kojec, przy wywracaniu się, na małej przestrzeni łatwo wpada na ściany, przedmioty- fruwają miski, kuweta i królik. Dobrze, by miał zachowany spory odstęp między kuwetą a miskami- korzysta bardzo ładnie, ale niestety kiedy się w niej zroluje, zawartość leci na niego, podłogę i do misek- dużo jedzenia się marnuje a i bałagan większy gdy coś z impetem wpada do miski z wodą. Warto rozważyć przytwierdzenie misek/kuwety na stałe w jednym miejscu- oprócz rollowania Tosiu nie widzi zbyt wiele centralnie przed sobą i zdarza mu się zderzać z rzeczami i w wyniku, ze stresu, zrollować.
Nie jest to królik który może często podróżować, w transporterze jest bardzo zestresowany i bardzo dużo się rolluje. Dwa razy dziennie wymaga zasmarowania oczka podłogowego żelem nawilżająco ochronnym (optixcare), poza tym częstej kontroli wagi, może spaść w każdej chwili. Oprócz tego, nie przyjmuje obecnie żadnych leków poza okazjonalnym syropkiem na anemię- jeśli się pojawi.
Z charakteru, Tosiu jest bardzo ciekawskim uszorem, wszędzie go pełno. Mimo problemów z równowagą jest też bardzo aktywny, kica dużo, często i z niemałą prędkością, marzy mi się dla niego dom wolnowybiegowy. Nie jest może typowym miziakiem, ale być może, gdyby miał szansę przebywać więcej 1:1 z człowiekiem, nieco by się jeszcze otworzył. Tu problemem może być też czasem poobijane ciałko, takie głaskanie nie jest przyjemne, ale „siniaki” i obicia nie są niestety widoczne dla opiekuna. Myślę, że fajnie odnajdzie się w stadzie, lubi bardzo swoją koleżankę „przez kraty”, często wspólnie leżakują wzdłuż kojca. Należy jednak pamiętać, że łączenie musi zostać przeprowadzone pod ścisłą obserwacją, bo jest w oczywisty sposób bardziej ryzykowne.
Podsumowując, szukamy domu gotowego na rutynowe smarowanie oczek, obfite karmienie, wolnowybiegowość i niestety ewentualną operację w przyszłości. Oferujemy w zamian najpiękniejszego i najwdzięczniejszego czarnego precelka na świecie. Tosiek wniesie mnóstwo radości do każdego domu, który gotowy będzie żyć z pewnymi ograniczeniami i dostosowaniami- wbrew pozorom nie są takie straszne i zapewniam- da się spokojnie z nimi żyć, bez wywracania życia do góry nogami.
Płeć | Samiec |
Miejscowość | Wrocław |
Umaszczenie | czarnw |
Wiek | ok. 3 lata |
Rasa | hodowlana |
Waga | 4.1kg |
Szczepienia | oczekuje |
Przebyte choroby | kiła, katar, zapalenie ucha |
Żywienie | standard |
Powód oddania | znaleziony |
Data ogłoszenia | 12.12.2023 |
Osoba do kontaktu | |
Kontakt | wroclaw@kroliki.net |
Nie można teraz adoptować tego królika. Jednak nie wszystko stracone - sporo innych królików wciąż czeka na swój nowy dom! Jeśli chcesz, możesz również wesprzeć nasze działa klikając przycisk poniżej